top of page
Szukaj

Zagrajmy to jak Bowie! Co zrobić, gdy grozi nam stagnacja i przewidywalność?

  • Zdjęcie autora: Kultura uśmiechu
    Kultura uśmiechu
  • 30 sty 2022
  • 2 minut(y) czytania

W kraju gra Orkiestra WOŚP. Po raz 30-ty wspólnie robimy coś naprawdę dobrego.

Gdy już jednak odkleimy z kurtek serduszka, pamiętajmy, że muzyka może grać dalej. Także w biznesie.



Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Rutyna i przewidywalność także. Wiosna ładuje życiową energię, jesień przygotowuje do zimowego wyciszenia.

Ale czasem potrzebujemy czegoś innego. Potrzebujemy zmiany. Impulsu.


Nasz biznes kostnieje, komunikacja staje się monotonna, bezosobowa, robotyczna.

W zespoły wkrada się zniechęcenie i tak zwana "twórcza niemoc". Głowy spuszczone, na korytarzach coraz mniej uśmiechu, coraz więcej zdań typu "nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem..."


Co robić?

Zagrajmy Bowiego!


Znany z niezwykłej wręcz kreatywności David Bowie opierał swoje działania na dadaistycznej technice cut-up. Technice, która może pomóc nam przełamać twardniejące - jak beton - schematy. Pobudzić i zainspirować do korzystnej zmiany.


Czym jest cut-up?

Najprościej mówiąc, jest pocięciem na mniejsze lub większe kawałki opracowanego pomysłu, naszej twórczości. David Bowie ciął gotowe teksty piosenek, zestawy utworów na koncerty, zdjęcia z modowymi stylizacjami. Ciął i składał na nowo, w różnych konfiguracjach.


W ten sposób otwierał sobie zupełnie inną przestrzeń do interpretacji. Zyskiwał nowe spojrzenie i odmienny od dotychczasowego punkt wyjścia do dalszych działań. Technika cut-up pomagała mu zwrócić uwagę na te elementy przekazu, które wcześniej wydawały się mniej istotne. W efekcie powstawały nieoczywiste kombinacje słów, zdań, a cała twórczość nabierała rysu oryginalności. Podobnie jak jego wizerunek.




Pomyśl inaczej.


Ile nudnych, standardowych spotkań, OPR-ów, albo burz mózgów mogłoby stać się bardziej efektywnymi, gdybyśmy otworzyli się na mix różnych pomysłów, spostrzeżeń lub trendów!


Czy takie twórcze działanie może wpuścić w firmowe szeregi nieco świeżej energii?

Czy okresowe skruszenie schematu może poprawić nastroje? Czy pracownikom może przynieść więcej radości, luzu i nadziei na pozytywną odmianę?

Czy wreszcie może dać impuls do stworzenia czegoś naprawdę zachwycającego?


Burza mózgów związana z przetasowaniem idei, posklejaniem zupełnie różnych mozaik ma szansę dać biznesowi nową jakość. W tym procesie komunikacja staje się inspirująca. Tworzy nowe i pozwala rozwijać kreatywność pracowników.


Firmowy cut-up w 5 krokach.


  1. Z odpowiednim wyprzedzeniem poproś współpracowników o przygotowanie wielu różnych pomysłów dotyczących omawianego zagadnienia.

  2. Rozpocznij spotkanie przypominając zasady burzy mózgów, ale jednocześnie...

  3. ...zaskocz obecnych nowym sposobem pracy.

  4. Pozwól uczestnikom "zachłysnąć się" twórczą atmosferą, a potem zbierz pomysły i zacznijcie odważnie je łączyć, dzielić, miksować.

  5. Wybierzcie wspólnie najciekawszy scenariusz i odpocznijcie przez tydzień. Zbierzcie refleksje (oraz wątpliwości), a następnie dokończcie pomysł w oparciu o najciekawsze spostrzeżenia.


Spróbować warto. Choćby dlatego, żeby oderwać się od zbyt długiej stagnacji, albo poczuć, że wciąż stać nas na "coś więcej". I zacząć się uśmiechać!


This is Major Tom to Ground Control. "I am stepping through the door..."



Piotr



Blog o komunikacji / Komunikacja wewnętrzna / Komunikacja inspirująca / Kultura uśmiechu



 
 
 

Comments


Żyjmy spokojniej :)

Kultura uśmiechu / Kultura komunikacji / Komunikacja interpersonalna /
Komunikacja wewnętrzna / Blog o komunikacji

© 2023 Kultura Uśmiechu with Wix.com

bottom of page