top of page
Szukaj

Owocowe czwartki to smaczne desery. A gdzie pełnowartościowa strawa?

  • Zdjęcie autora: Kultura uśmiechu
    Kultura uśmiechu
  • 21 paź 2021
  • 3 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 14 lis 2021


Tak, panuje dziś moda na zdrowy tryb życia. Tak, wiele firm chce wspierać ten trend. Tak, to jak najbardziej godne uznania. Mała propozycja. Do popularnej, czwartkowej "diety owocowej", dorzućmy codzienny, pełnowartościowy zestaw zdrowotny - kulturę komunikacji. Najlepiej z uśmiechem :)


Styl życia decyduje o naszym zdrowiu fizycznym i psychicznym. Przez wiele lat ten fakt komunikowali niemal wyłącznie lekarze. Ale czasy się zmieniają, a ludzie - choćby via Internet - podglądają swoje zwyczaje i podążają za tym co wartościowe, modne lub opłacalne.


Tak się zdrowo składa, że dbanie o siebie jest wartościowe, opłacalne, a teraz również i modne. I bardzo dobrze. Badania pokazują, że aż 76% pracowników średnich i dużych firm chce dofinansowania karnetów sportowo-rekreacyjnych, a 66% oczekuje bezpłatnych i zdrowych przekąsek w postaci owoców i warzyw (Instytut Medycyny Pracy, 2019).


Wielu pracowników domaga się także wsparcia pracodawcy w zakresie aktywności fizycznej (wygospodarowanych miejsc ćwiczeń i relaksu, spotkań z dietetykami, udziału we wspólnych imprezach sportowych, etc.). To ciekawe, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę dane indywidualnej aktywności fizycznej Polaków. A te mówią, że tylko co dwudziesty z nas (!) regularnie uprawia sport, a raz na jakiś czas robi to co czwarty (raport PIE 2019).


Oddolne inicjatywy mają wielki sens i z ciekawością na nie patrzę. Dostrzegam zatem, że to co kiedyś było firmową ekstrawagancją, dziś staje się trendem lub normą. To, o czym kiedyś mówiło się w kategoriach "socjalnych zachcianek", dziś odnosi się coraz częściej do standardów zatrudnienia.


Mamy zatem wiele firm, które z ochotą "dzielą się" owocami i wiele takich, które podejmują to "ekonomiczne zobowiązanie", bo nie chcą zostawać w "wizerunkowym tyle". Dla wielu średnich i dużych pracodawców popularna karta "multisportowa" jest pozapłacowym i coraz bardziej oczywistym benefitem. Są też i tacy, którzy bez wahania przyznają abonamentową, prywatną opiekę medyczną lub opłacają indywidualne kursy lub studia podyplomowe. Czy jest na co narzekać?


Narzekać nie warto. Warto jednak zupełnie świadomie dodać jedną - dość tanią i stałą - aktywność, a mianowicie dbanie o jakość komunikacji.

Przysłowiowe "owocowe czwartki" powinny być jedynie deserem w pełnowartościowej i deklarowanej przez wiele firm strawie o nazwie "dbamy o zdrowie naszych pracowników". Na co dzień mogliby oni doświadczać komunikacji, która inspiruje (o komunikacji inspirującej osobny wpis), zachęca do twórczego zaangażowania, do budowania zdrowych relacji. Tym samym komunikacji, której efektem końcowym jest czysta chęć przyjścia do pracy, chęć zaangażowania i brak strachu przed popełnieniem błędu.


Powszechnie zakłada się, że komunikacja zależy od budżetu. Jakość komunikacji zależy przede wszystkim od woli, a jej poziom od intelektualnego poziomu zarządzających

Drogie to? A skąd?! Wymaga cierpliwości, strategii, mądrych procesów i szkoleń. Począwszy od tych, którzy kierują - bo to wzorce zachowań - a skończywszy na tych, którzy dopiero dołączą. Bowiem już na etapie rekrutacji należałoby uświadamiać kandydatom do jakiego środowiska (jakiej kultury komunikacyjnej) trafią. Wierzcie mi, wielu będzie tego ciekawych, wielu też zada sobie pytanie o własne nawyki.


Moim zdaniem powszechne dość założenie, że komunikacja zależy od budżetu jest błędne. Komunikacja, jej jakość, zależy przede wszystkim od woli, a także od poziomu komunikacji zarządu. Pytanie jest takie: wolisz komunikować lepiej, czy gorzej? Wolisz mieć większy komfort pracy i życia, czy też dokładać sobie problemów, jakie pojawiają się przy braku wzajemnego zrozumienia i przy rozbuchanych emocjach otaczających cię osób?


Ludzie na ogół zgadzają się z twierdzeniem, że dobra komunikacja pomaga w życiu. Stąd już tylko krok do prostego (i logicznego) wniosku, że komunikacja pomaga także w biznesie, rozwiązuje wiele skomplikowanych problemów wewnątrz firmy oraz ma siłę uzdrawiania relacji. Jeśli pracodawcy wychodzą naprzeciw swoim pracownikom, publicznie deklarując chęć wspierania ich w dążeniu do zdrowia, bezpieczeństwa oraz ogólnej sprawności psycho-fizycznej, to nie powinni poprzestać na jednodniowej diecie. Rozwiązaniem jest wprowadzenie i egzekwowanie dobrej, codziennej komunikacji.

Z uśmiechem :)


p.



Kultura uśmiechu / Komunikacja wewnętrzna



 
 
 

Comments


Żyjmy spokojniej :)

Kultura uśmiechu / Kultura komunikacji / Komunikacja interpersonalna /
Komunikacja wewnętrzna / Blog o komunikacji

© 2023 Kultura Uśmiechu with Wix.com

bottom of page